Owoce morza mogą być niebezpieczne

Małże, langusty czy kraby to uznane przysmaki kuchni śródziemnomorskiej. Można je kupić w formie mrożonej w sklepach lub zamówić w restauracjach w wielu miejscach na świecie. Niestety, mogą być one również bardzo silnymi alergenami. Może nawet dochodzić do tego, że reakcja alergiczna pojawi się nawet nie po zjedzeniu owoców morza, ale na sam ich zapach. Reakcje są bardzo nagłe i ostre – już parę minut po zjedzeniu potrawy zawierającej nawet śladowe ilości skorupiaków czy mięczaków może pojawić się widoczna opuchlizna na twarzy oraz mogą wystąpić trudności z oddychaniem. Nierzadko konieczne jest przewiezienie chorego do szpitala. Osoby cierpiące na ten rodzaj alergii muszą być niezwykle uważne na potrawy, jakie spożywają. Chociaż owoce morza nie występują jako dodatek do gotowych potraw, to jednak w restauracjach zawsze należy się upewnić się, że zamawiane przez nas danie nie było przygotowywane na tej samej patelni, ani ogólnie nie miało kontaktu z groźnymi dla nas produktami. Szczególną uwagę należy zachować przy zamawianiu różnego rodzaju egzotycznych sałatek i zup, bowiem skorupiaki mogą stanowić ich część, a my możemy nawet nie być tego świadomi przy składaniu zamówienia. Całe szczęście, owoce morza nie są ważnym składnikiem diety w naszej części Europy, więc uczulenie na nie nie wymaga zmiany jadłospisu.